Policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzewanych o napad na salon gier w Gdyni
"Mężczyźni zostali zatrzymani w niedzielę po ustaleniach i uzyskanych informacjach" - podała rzeczniczka gdyńskiej policji podkom. Jolanta Grunert. Zaznaczyła, że szczegóły dotyczące m.in. ich zatrzymania zostaną podane po przesłuchaniach.
Mężczyźni są podejrzewani o napad na salon gier przy ul. Wielkopolskiej w Gdyni, do którego doszło w sobotę ok. godz. 17:50. W niedzielę rano gdyńska policja opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie z monitoringu przedstawiające dwóch mężczyzn krótko obstrzyżonych, ubranych w biało-czarne koszulki. Zaapelowano do osób, które ich rozpoznają lub posiadają informacje na ich temat o kontakt z policją.
Oficer prasowa gdyńskiej policji poinformowała, że w sobotę do salonu gier weszło dwóch mężczyzn, jeden z nich nerwowo chodził po lokalu, po czym trzymając w ręku przedmiot przypominający broń powiedział, że jest to napad. Ekspedientka wystraszyła się, odepchnęła napastnika i zamknęła się w pomieszczeniu socjalnym. "Drzwi do salonu gier są zamykane na elektromagnes, więc sprawcy nie mogli ich otworzyć, dlatego jeden z nich wyważył drzwi do pomieszczenia socjalnego i wyszarpał przewody do elektrozamka" - mówiła w niedzielę rano Grunert.
Dodała, że ekspedientka w obawie o swoje życie otworzyła drzwi salonu i mężczyźni uciekli w nieznanym kierunku.
Na miejscu pracowali technicy i przewodnik z psem służbowym.
Zatrzymani mężczyźni prawdopodobnie w poniedziałek zostaną przesłuchani. Niewykluczone, że usłyszą zarzuty usiłowania rozboju. Za to przestępstwo grozi do 12 lat więzienia.(PAP)
Autor: Piotr Mirowicz
pm/ mhr/